Witajcie :) Dzisiaj przychodzę do Was z styczniowym pudełkiem ChillBox :) Troszkę zawiodłam się na zawartości. Były już wcześniej pudełka, które nie przypadły mi do gustu, ale w tym wypadku już jest serio nieciekawie.
1. Nawilżająca esencja tonizująca - Slaap - 59 zł
2. Krem wodny nawilżający do twarzy dzień/noc - Bishojo - 21,99 zł
3. Nawilżający krem do rąk - Basiclab - 19,90 zł
4. Maseczka Masquerade - Dr Mola - 9,82 zł
5. Lizak czekoladowy - Czekolada Szorski - 5 zł
6. Książka - 37,90 zł
7. Żel do mycia rąk - Skarb Matki - prezent
Wartość pudełka to 153,62 zł
A teraz poszczególne produkty i co o nich sądzę:
- Esencja Slaap - Wg mnie najlepszy produkt z pudełka. Zdecydowanie na plus
- Krem do rąk Basiclab - Jest ok, ale bez szału
- Maseczka do twarzy - produkt na plus bo lubię maseczki, ale wiadomo - bez szału ;)
- Lizak czekoladowy - Ok
- Książka - No i tutaj jestem zawiedziona, ponieważ tą książkę już miałam w ChillBoxie... Nie sądziłam, że książki będą się dublować
- Żel do rąk - był też kiedyś w beGLOSSY, więc podwójny kosmetyk
W tym miesiącu zabrakło gadżetu niestety :/ Ogólnie podsumowanie wygląda tak, że spodobał mi się tylko jeden kosmetyk i maseczka. Zawiodłam się, ale dam jeszcze szanse.
A tak prezentowała się zawartość rok temu:
Też nie było jakoś wow, ale jednak w tamtym roku bardziej mi się podobało pudełko ;)
A Wy co sądzicie o zawartości?
Inne edycje ChillBox:
- Grudzień 2019- Styczeń 2020
świetny box ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńA ile kosztuje takie pudełko? :)
OdpowiedzUsuń89 zł z wysyłką :)
UsuńZaciekawił mnie ten krem wodny. Aż wróciłam sobie do Twojej recenzji tego kremu :)
OdpowiedzUsuńFajna zawartość, głupio, że książka się zdublowała...
OdpowiedzUsuńNo dokładnie, lekki niesmak
UsuńMam serum olejowe ze Slaap i bardzo lubię. Też najbardziej ucieszyłabym się z tej esencji :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że i ten okaże się fajny ;)
UsuńUuu... Szkoda, że nie było jeszcze czegoś ciekawego. Bishojo bardzo lubiłam ;)
OdpowiedzUsuńNo niestety :/
UsuńJak zawsze super zawartość . Ale widzę ze książki powtarzają .
OdpowiedzUsuńNo niestety :/ Zawiodłam się na tym
UsuńBox bardzo interesujący, ale szkoda, że zdublowali książke.
OdpowiedzUsuńTo jest chyba najgorsze co mi zrobili :D
UsuńBardzo fajna jest zawartość tego pudełka :D Najbardziej zaciekawił mnie krem do rąk :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Także pozdrawiam :)
UsuńJak tak patrzę to rzeczywiście szału nie ma, Esencja Slaap zainteresowała mnie najbardziej :)
OdpowiedzUsuńTo mamy takie samo zdanie ;)
UsuńSame perełki! Taki box to prawdziwy skarb :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię to pudełko mimo gorszych i lepszych wydań ;)
UsuńCiekawa zawartość, chociaż rzeczywiście szkoda, że książki się powtarzają :)
OdpowiedzUsuńNiestety :/ Mam nadzieję, że to jednorazowa sytuacja.
UsuńWonderful box with surprising skin care. I like the mask!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNiestety nie miałam żadnych z tych produktów, ale z chęcią wypróbowałabym ich ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam <3
https://xgabisxworlds.blogspot.com/
Także pozdrawiam :)
UsuńJakiś czas temu przyglądałam się produktom marki slaap, bardzo jestem ich ciekawa. Box ma bardzo przyjemna zawartość 😉
OdpowiedzUsuń;)
UsuńWielką szkoda, że nieco rozczarowała Cię ta edycja pudełka. Oby następna była lepsza :) i tego życzę :)
OdpowiedzUsuńTeż mam taką nadzieję :)
Usuńmoim zdaniem rok temu była ciut lepsza zawartość niż w tym roku ;/
OdpowiedzUsuńeerie-world.blogspot.com
Zgadzam się :)
UsuńUwielbiam maski z firmy Dr. Mola :)
OdpowiedzUsuńJa też :D
Usuń