Witajcie :) Dzisiaj przychodzę do Was z kosmetykami, jakie zużyłam w październiku, a jest to 12 produktów oraz 3 próbki. Legenda: kupię ponownie, być może kupię ponownie, nie kupię ponownie.
1. Twarz:
- Peeling do twarzy - Beauty Jar - Pisałam o nim tutaj. Jest to naprawdę bardzo fajny peeling i z pewnością kupię go nie raz
- Peeling do ust - Bielenda - Bardzo fajny peeling do ust, który nie pozostawia tłustej warstwy. Jak na razie jest to mój ulubiony peeling do ust.
- Krem uniwersalny - Miya - Krem nie był zły, pięknie pachniał, ale jak dla mnie był taki nijaki. Nic mnie nie zaskoczyło w nim, przez to nie wrócę już do niego.
- Maska na okolice oczu - Bielenda - Fajna maska, dobrze nasączona. Po użyciu oko wygląda na wypoczęte.
- Maseczka peel-off - Marion - Bardzo fajna maseczka i tania. Wygładza buzię i łatwo się ją ściąga.
- Próbki PerkyPearl - Nie ocenię niestety działania po dwóch próbkach..
2. Kąpiel:
- Mydło w płynie - Cien - Pięknie pachnie, dobrze się pieni, nie wysusza dłoni i jest tanie :D Czego chcieć więcej ;)
- Płyn do kąpieli Planet Spa - Avon - Pachnie pięknie i tworzy mega pianę. Jak będzie w sprzedaży to kupię ponownie.
- Olejek dwufazowy w sprayu - Avon - Niestety ale strasznie szczypie po goleniu. Mimo ładnego zapachu nie kupię go ponownie.
- Żel pod prysznic - AVON - Pięknie pachnie i super się pieni <3 Uwielbiam żele od AVON.
3. Do włosów
- Próbka Biovax - Nie jestem w stanie określić jak kosmetyk sprawdzał by się podczas dłuższego używania. Po jednym użyciu włosy były delikatne w dotyku i łatwo się rozczesywały.
4. Do rąk/stóp
- Peeling do stóp - SheFoot - Fajny, przyjemny peeling, który delikatnie złuszcza naskórek.
- Krem do rąk - Basiclab - Krem fajny, treściwy, Dobrze nawilża dłonie i otula je warstwą ochronną.
5. Inne
- Pasta do zębów z oleju kokosowego - Niyok - Pasta ta niestety jest ohydna w smaku, a używając jej miałam wrażenie tłustej warstwy na zębach.
I to na tyle jeśli chodzi o zużycia z października ;) Z całego denka kupiłabym 6 produktów.
Ja z tych produktów miałam tylko krem Miya, też ten żółty.
OdpowiedzUsuńI jak sprawdził się u Ciebie?
UsuńTen peeling do ust szczególnie mnie zainteresował :)
OdpowiedzUsuńJest bardzo fajny ;)
Usuńciekawe denko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńKrem złółty Miya też nie kupię ponownie.... nie urzekł mnie w ogóle
OdpowiedzUsuńCieszę się, że nie tylko ja tak sądzę :D
UsuńLubię mydła Cien i lubię wszelkie kosmetyki do ust. Peeling przykuł moją uwagę :)
OdpowiedzUsuńJest bardzo fajny <3
UsuńNie których kosmetyków nie znam . Ale biowax uwielbiam
OdpowiedzUsuńJa muszę spróbować w większej pojemności, bo próbka nie pozwoliła mi odczuć, czy kosmetyk jest fajny ;)
Usuńmuszę się przyjrzeć bliżej tym mazidłom Cien bo bardzo dobrze o nich mówią:D
OdpowiedzUsuńMydła są świetne! Reszty jeszcze nie miałam ;p
UsuńMydło w płynie Cien jest jednym z moich ulubionych za to, że nie wysusza skóry. :) Co do żeli pod prysznic z Avon, to niestety ale strasznie właśnie wysuszają mi skórę a szkoda, bo zapachy mają cudowne!
OdpowiedzUsuńWspółczuję ://
UsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńWspaniałe denko. Bardzo ciekawe produkty, widzę że trafiło się trochę fajnych i trochę kiepskich. To jest najfajniejsze w testowaniu ^^ Sama nie miałam okazji wypróbować niczego z tego wpisu. Może jeszcze będę miała okazję :)
Pozdrawiam cieplutko ♡
To prawda <3 Najfajniejsze uczucie w takim testowaniu jest wtedy kiedy trafi się coś naprawdę świetnego! :)
UsuńKIlka produktów gdzieś tam mi się przewinęło. Spore denko :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Kolorowo!
Także pozdrawiam! :)
UsuńBardzo fajne denko :D Najbardziej zaciekawił mnie ten peeling do ust z Bielenda :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Jest bardzo fajny! :)
UsuńOd czasu do czasu dla urozmaicenia sięgam po te Biovaxy, lubimy się :)
OdpowiedzUsuńJa muszę się za nie zabrać bo mam pełno w półce ;p
UsuńSpore to denko. Niestety nie znam żadnego z tych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńPasta z oleju kokosowego, szok, co to już nie wymyślą :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ten wymysł nie był dobry :p
Usuń