Denko - Styczeń 2021

 Witajcie :) Dzisiaj przyszła pora na styczniowe denko :) 

Legenda: kupię ponownie, być może kupię ponownie, nie kupię ponownie. W styczniu zużyłam 20 produktów, więc znacznie mniej niż miesiąc temu ;) 

1. Twarz 


- Maseczka szampańska - Fajna, faktycznie rozświetla i to dość mocno  Fajnie pachnie, jak słodki szampan

- Maseczka Red Fruit - Przyjemnie pachnie, nawilża
- Nocna Regeneracja Tołpa - Zawiera dużo kwasów i przez to szczypie, pojawiły mi się gdzieniegdzie czerwone placki, pewnie przez kwasy
- Maseczki 7th heaven oczyszczające - Kontynuacja maseczek, które znalazły się w denku grudniowym. Używałam je regularnie przez 4 tygodnie i efekt jest mega!

2. Kąpiel 


- Peeling solny Silcare - Piękny zapach olejku, delikatny peeling, ale jak mocniej przydusimy dłoń to jest w miarę ok  Fajny produkt
- Czarne Mydło Maroko - Zdecydowanie nie! Używałam je razem z rękawicą tak jak i osobno. Strasznie wysusza skórę
- Żel pod prysznic Barnarnen - Ładny zapach, ale bez szału
- Masło do ciała In The Sky Girl - Ładny zapach, dobrze się rozprowadza, pozostawia tłusty film, nie zauważyłam żadnego większego działania
- Masło do ciała Pomarańcza BioOleo - Małe masełko, ciężko się je używa, więc wkładałam je do ciepłej wody by lekko się rozpuściło. Wtedy było okej. Pozostawia tłustą skórę.

3. Do włosów


- Maska do włosów Dermaglin - Fajna maska, dobrze działa na włosy
- Szampon Love beauty and Planet - Jak dla mnie średni. Zapach jest przepiękny, ale miałam wrażenie szorstkich włosów po jego użyciu.

4. Do rąk


- Krem oliwkowy AVON - Drugie zużyte opakowanie, jest świetny ;)

5. Inne 


- Glitter do powiek w płynie - Rzadko kiedy używałam, musiałam wyrzucić ponieważ wyschnął
- Pasta do zębów arbuz i mięta - Fajna pasta, dobrze smakuje  Szkoda tylko, że nie jest wybielająca
- Peeling do ust Selfie Project - Nie, nie i jeszcze raz nie! Sztuczny zapach, sztuczny smak, pozostawiał tłustą maź, którą ciężko było zmyć. Ble, ble i ble..

I to już tyle :) Podsumowując kupię 4 kosmetyki, być może kupię 3 kosmetyki, nie kupię 8 kosmetyków. 

Większość kosmetyków z tego denka okazała się być niefajna :) 

A Wy? Mieliście któryś z tych kosmetyków? 

Komentarze

  1. Spore denko :) Nic nie miałam z tych produktów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne denko :) krem oliwkowy do rąk to dobra opcja, maseczka szampańska brzmi kusząco :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam nic z tych produktów, koniecznie muszę zdobyć ten krem do rąk z planet spa :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chwalę sobie bardzo balsamy Barnangen, żeli nie miałam, ale zaskoczyłam się Twoją przeciętną opinią. Kremy z Avonu zawsze u mnie się sprawdzały, więc zawsze wyciskałam tubkę do ostatnich resztek (uśmiechnęłam się, jak zobaczyłam zdjęcie Twojego kremu :D).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żel po prostu jest zwykły ;) Ale krem z AVON jest świetny :)

      Usuń
  5. Też mnie brzydził ten peeling do ust z Selfie Project. Strasznie sztuczny i więcej go już nie kupiłam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zainteresowała mnie ta maseczka szampańska i maska do włosów:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dużo tych maseczek udało Ci się zużyć :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz