Witajcie w grudniu! :) Miałam zrobić Haul, ale powiem szczerze, że nie ma nawet co pokazać ;p Tak więc połączę listopad z grudniem :) A teraz czas na Denko :)
Legenda: kupię ponownie, być może kupię ponownie, nie kupię ponownie. W listopadzie zauważyłam, że mało poświęciłam się pielęgnacji. Zużyłam tylko 19 produktów.
1. Twarz
- Plastry L'biotica - Nie są idealne. Ja nie mam problemu z zaskórnikami, więc takie plastry używam sporadycznie i coś tam wyciągną, ale mój partner ma już z nimi problemy i te plastry nie poradziły sobie z większymi zaskórnikami.
- Tonik Kueshi - Kosmetyki tej marki mają to do siebie, że wydaje się, że nie mają dna :D Ciągle go używałam, a jego jakby nic nie ubyło. Zapach fajny, delikatny. Nie wysusza skóry, czuć lekkie odświeżenie.
- Peeling enzymatyczny Perfectly Purfing Avon - Zdecydowanie produkt nie dla mnie :/ Nie zauważyłam żadnego działania, lekko mi wysuszył buzię.
- Maseczka BioDermic - Szczypała mnie i lekko zaczerwieniła, lekko nawilżyła, ale nie był to specjalny efekt.
- Maseczka Peach - Już o niej pisałam. Pięknie pachnie i nawilża buzię :) Jest ok jak na tą cenę.
- Maseczka Horse Oil - 3 etapowa maseczka, która zwiera peeling, ampułkę i maskę. Peeling dobrze oczyszcza buzie, ampułka sprawiła, że maseczka się lepiej trzymała, ale trzeba szybko ją wmasować, ponieważ jest jej mało, a szybko się wchłania. Maseczka natomiast lekko mnie podrażniła i nie zauważyłam jakiegoś efektu.
- So Happy i So Cool od Selfie Project - Trochę nawilżają, ale nic więcej.
- Dermaglin - Bardzo fajna, nawilża i sprawia, ze skóra jest po niej miękka.
- Poziomkowa Purederm - Przepięknie pachnie! Nawilża buzię.
- Z minerałami z morza martwego 7th Heaven - Płachta była zbyt sucha, po 5 minutach wyschła całkowicie. Nie zauważyłam żadnego efektu.
2. Kąpiel
- Kule do kąpieli beBEAUTY - Są genialne! Szkoda, że nie ma ich już w biedronce.
- Mydło do rąk w płynie Isana - Pięknie pachnie, dobrze się pieni.
- Żel do golenia NIVEA - Używam czasem męskich produktów do golenia. Ten żel był bardzo fajny :)
- Żel pod prysznic Cafe Mimi - Przepiękny zapach, który unosi się przez całą kąpiel. Mimo małej pojemności jest bardzo wydajny.
- Peeling solny miodowy Honey Therapy - Niestety nie przypadł mi do gustu. Dobrze zdzierał, ale pozostawiał tłusty film.
3. Do włosów
- Maska Biovax - Fajna, przyjemna maska. Zostawia włosy delikatne w dotyku
- Maska Novex - Jedyna maseczka tej firmy, która mi się spodobała :D Nawilża włosy i ładnie pachnie :)
4. Inne
- Gąbeczka Blend It - Jest to moja ulubiona marka jeśli chodzi o gąbeczki do makijażu :) Super jakość i niewygórowana cena.
A Wy mieliście któryś z tych produktów? Co o nim sądzicie?
Jako nastolatka bardzo często sięgałam po maseczki Dermaglin. Fajnie działały :)
OdpowiedzUsuńTo prawda :) Fajnie działają :)
Usuńciekawe denko ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo <3
UsuńDużo znanych mi marek, jednak niestety nie miałam żadnego z tych kosmetyków:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWow, 19 zużytych produktów to i tak bardzo dużo! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSpore denko ;) Nie miałam żadnego z tych produktów
OdpowiedzUsuńDużo tego :) Większości produktów nie znałam wcześniej
OdpowiedzUsuńMiałam to mydełko Isana Paris :) Cudowny zapach :)
OdpowiedzUsuńTo prawda <3 jest piękny
Usuń