Nasze podróże - Kołobrzeg

 Witajcie :) Dzisiaj przychodzę do Was z postem na temat naszego urlopu w Kołobrzegu. Byliśmy w tej miejscowości już drugi raz i nawet był już post z tego miejsca jednak zdecydowałam się go usunąć, ponieważ po takim czasie jak go przeczytałam to powiem Wam szczerze, że nie byłam zadowolona :) Teraz zrobię to tak jak należy, ze wszystkimi potrzebnymi informacjami :) 

nocleg

W 2019 roku zatrzymaliśmy się blisko plaży wschodniej, w tym roku hotel mieliśmy przy plaży zachodniej. 

My zatrzymaliśmy się w Blue Sea Apartament. Jest to bardzo fajny hotel, w którym każdy z gości ma apartament, coś jakby swoje mieszkanie. Na terenie hotelu do dyspozycji gości jest basen zakryty oraz odkryty, siłownia i sala zabaw dla dzieci. Do plaży zachodniej jest około 10 minut spacerkiem przez las. 

ATRAKCJE

Teraz opowiem Wam co zwiedziliśmy ogólnie w Kołobrzegu. Miasto to nie ma zbyt wielu atrakcji, jeśli chodzi o wejście i zobaczenie, tak więc  dzięki temu mieliśmy dużo czasu na wypoczywanie :)

- Muzem figur woskowych - Lubię zwiedzać muzea z figurami woskowymi, ponieważ w każdej miejscowości są inne postacie :) Tutaj jest na pewno większe niż w Ustce, które kiedyś zwiedzaliśmy. Koszt biletu normalnego to 18 zł, a czas zwiedzania to od 10 minut w górę :) Zależy czy robimy zdjęcia, i czy jest w danym momencie dużo ludzi, ponieważ my do niektórych postaci czekaliśmy :) Wydaje mi się, że max to 30 minut. Warto zobaczyć. 

- Latarnia morska - Latarnie to też miejsca, gdzie lubię wchodzić :D Ta porównując do Ustki (bo tylko w tych dwóch miejscach nadmorskich byłam) jest większa do góry, dzięki czemu nie ma uczucia, że zaraz się spadnie :) Kolejki były bardzo długie, ale pewnie to dużo zależy od dnia w którym się wybierzemy. Koszt biletu to 8 zł. 


- Molo - Dwa lata temu trafiliśmy na darmowe wejście (może przez wczesną godzinę, a może przez wietrzną pogodę), w tym roku już były uruchomione bramki, gdzie było trzeba opłacić wstęp. Uważam, że warto zapłacić, ponieważ na molo można sobie usiąść na ławce, a na końcu mamy restauracje, gdzie picie kawy będzie fajnym przeżyciem  :) Cena biletu to 6 zł.


- Park Teatralny - Warto tam iść i zobaczyć wielkie krzesło (ja nawet na nie weszłam i zrobiłam sobie zdjęcie), pochodzić po parku linowym i zobaczyć bindaż grabowy (nam się nie udało, ale przy kolejnym razie z pewnością go zwiedzimy). 


- Pomnik Zaślubin Polski z Morzem - Zobaczyliśmy to przy okazji będąc na plaży głównej i chodząc po promenadzie.


JEDZENIE
Ogólnie mieliśmy bardzo ciężko trafić na coś dobrego! Przez tydzień chodziliśmy do innej restauracji, żeby spróbować jak najwięcej. No więc ze zachodniej części zdecydowanie wygrywa "Zajadalnia" gdzie mamy pizze, ryby które są naprawdę przepyszne! oraz dania główne. Obok był barman u którego zamówiliśmy przepyszne drinki :) . W zachodniej części zjedliśmy na szybko w "Anarchia Bistro" mają tam kubełki z kurczaka i frytki, ale także pizze. My wybraliśmy stripsy - dobre, ale dość tłuste. Na zimno już nie smakowały dobrze. 

Na plaży głównej przy jakby deptaku koło galerii "Molo" jest budka z ręcznie robionymi zapiekankami - wielkie porcje w super cenie i jakie pyszne! Polecam!!! Będąc w centrum jedliśmy również na promenadzie, gdzie budki były opatrzone logiem "Trzcińscy", więc chyba to jest ta firma (nie ma nigdzie strony internetowej). Mają tam kawę, lody, gofry, pizze, różne dania obiadowe i fast foody. Ja zamówiłam spaghetti po bolońsku, które było niesmaczne, coś jakby podgrzane z mikrofali. Hamburger był ok. Miejsce to nie jest godne polecenia. 


Podsumowując - i tak wrócimy jeszcze do Kołobrzegu, ponieważ są miejsca które jeszcze chce zobaczyć. Mieliśmy dwa deszczowe dni przez co nie zdążyliśmy zobaczyć wszystkiego. Na koniec jeszcze zdjęcie pamiątek :)


Komentarze

  1. Nie zawsze uda się zobaczyć co się chciało i spędzić czas tak, jak się planowało. Na szczęscie Kołobrzeg to nie koniec świata :D A zapiekankę z budy zjadłabym ze smakiem :D

    OdpowiedzUsuń
  2. w Kołobrzegu byłam raz i dobrze wspominam. Nawet nie wiedziałam, że jest tam muzeum figur woskowych :)

    OdpowiedzUsuń
  3. W Kołobrzegu byłam 4 lata temu i bardzo miło wspominam - chyba mogłabym tam mieszkać ;) Jadłam przeogromnego gofra z ogromną ilością bitej śmietany i owoców - nie pamiętam tylko nazwy kawiarenki przy molo - wiem tylko, że porcje były ogromne i było smacznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też bardzo miło wspominam :) Chyba wiem o jakiej kawiarence mówisz :) Z pewnością przy kolejnej wizycie ją odwiedzę.

      Usuń
  4. Oh so wonderful photos darling

    OdpowiedzUsuń
  5. Nad morzem nigdy nie byłam, ale z chęcią się tam wybiorę, bo z pewnością jest tam pięknie. Moje serce na razie zostaje jednak w górach :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To u nas odwrotnie :D Nie byliśmy jeszcze w górach bo zawsze nad morze się wybieramy. Jednak za rok planujemy zmienić kurs i jechać do Zakopanego :)

      Usuń
  6. Byłam tam kilka lat temu, w tym roku wybraliśmy spokojną, małą Karwię

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy nie byłam w Kołobrzegu. Ja tam pięknie aż chce się tam teraz chociażby teleportować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak przeglądam zdjęcia mam ochotę zrobić to samo! Chce tam wrócić <3

      Usuń
  8. Wonderful experiences, thanks for sharing.
    I hope you'll visit my new post soon. Have a good day!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz