Witajcie :) Dzisiaj przychodzę do Was z kosmetykiem, który w sumie nie jest obowiązkowy w mojej pielęgnacji a przetestowałam go dla zaspokojenia ciekawości :)
Skład:
"Brassica Campestris Seed Oil / Rapeseed Seed Oil, Cocos Nucifera Oil / Coconut Oil, Glycine Soja Oil / Soybean Oil, Linalool, Geraniol, Citronellol, Lavandula Hybrida Oil, Parfum / Fragrance"
"Brassica Campestris Seed Oil / Rapeseed Seed Oil, Cocos Nucifera Oil / Coconut Oil, Glycine Soja Oil / Soybean Oil, Linalool, Geraniol, Citronellol, Lavandula Hybrida Oil, Parfum / Fragrance"
Co mówi producent?
"Kuracja do włosów przed użyciem szamponu. Zawiera łagodzący olejek lawendowy, który ma właściwości nawilżające i łagodzące. Nadaje się także do suchej i wrażliwej skóry głowy. Nie zawiera parabenów, silikonów i jest kosmetykiem wegańskim."
Co ja sądzę?
Olejek za zadanie ma nawilżyć oraz zrelaksować nas przed myciem włosów. Olejek jest dedykowany włosom normalnym oraz wrażliwym. Konsystencja jak na olejek przystało jest tłusta i lekko gęsta. Zapach mocno lawendowy, więc nie każdemu przypadnie do gustu. Nie wiem czy działa łagodząco na skórę głowy, ponieważ nie mam takiego problemu, ale włosy po użyciu są delikatne i miękkie w dotyku. Używałam kosmetyku na całą noc, ale także 30 minut przed myciem włosów i zdecydowanie lepsze efekty są po całonocnej kuracji :) Dla niektórych minusem może być fakt, że olejek jakby wydobywa naturalność włosa i np. moje zaczęły się falować i naprawdę ciężko było je ułożyć. Ogółem kosmetyk ok ;)
Ocena: 8/10
Czy polecam? Tak
Czy kupię ponownie? Raczej nie
Cena: ok.15 zł/150 ml
Czy polecam? Tak
Czy kupię ponownie? Raczej nie
Cena: ok.15 zł/150 ml
Rzadko stosuję olejki do włosów. mozę kiedyś się skusze ;)
OdpowiedzUsuńTo był mój pierwszy i chyba ostatni ;p też rzadko kiedy używam
UsuńSkoro włosy zaczynają się falować i są trudne do ułożenia, to raczej się nie skuszę na ten olejek :)
OdpowiedzUsuńTo był właśnie ten minusik ;)
UsuńNie dla mnie. Nie używam typowo drogeryjnych produkt do włosów i widzę ze włosy mam lepsze . Niż za czaszka Loreal czy Garniera . Mimo to świetna recenzja
OdpowiedzUsuńJa muszę uważać z szamponami, wiele z nich niedomywa mi włosów.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tym produkcie, ale bardzo mnie zaciekawił. Zdecydowanie po niego sięgnę, żeby go wypróbować.
OdpowiedzUsuńW takim razie życzę udanych testów :)
Usuń