Balsam Yen - Soap Szop

 Witajcie :) Dzisiaj przychodzę do Was z balsamem do ciała w formie masełka od Soap Szop. 


Skład:
"Cocos Nucifera Oil, Butyrospermum Parkii Butter, Theobroma Cacao Seed Butter, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Triticum Vulgare Germ Oil, Prunus Armeniaca Kernel Oil, Argania Spinosa Kernel Oil, Sambucus Nigra Flower Extract, Parfum, Amyl Cinnamal, Butylphenyl Metylpropional, Cinnamyl Alcohol, Citral, Citronellol, Geraniol, Hexyl Cinnamal, Hydroxycitronellal, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Isoeugenol, Limonene, Linalool"

Co mówi producent? 
"Wcześniej `Balsam Yenneffer`. Naturalny, wegański, surowy mus do ciała, wytworzony ręcznie glamarye. Połączenie nierafinowanych, czystych olejów roślinnych, w tym oleju arganowego z aromatami słodkiego bzu i cierpkiego agrestu pozostawia skórę odżywioną, nawilżoną i cudownie miękką.
W składzie: olej kokosowy, masło shea, masło kakaowe, olejek ze słodkich migdałów, olejek z kiełków pszenicy, olejek z pestek moreli, ekstrakt z kwiatów czarnego bzu, aromaty."

Moja opinia:
Balsam Yen od Soap Shop w formie masła do ciała. Przepiękny zapach, który długo utrzymuje się na skórze, najbardziej jest wyczuwalny zapach bzu, lecz znajdziemy także troszkę nuty agrestu (dla niektórych może być za mocny). Masełko ma przepiękne opakowanie. Jest bardzo wydajny, wystarczy niewiele, by wysmarować ciało. Jak to jest z masełkami, które mają olejki w sobie - formuła jest tłustawa, lecz nie jest to mocne uczucie (Na pewno mniejsze niż w masełku Organique o którym pisałam Tutaj). Bardzo dobrze nawilża ciało i jest naprawdę hitem! Aż szkoda go było używać. Na plus zasługuje fakt, że jest to produkt ręcznie robiony i naturalny. 

Cena: 45 zł/120 ml 
Czy polecam? Tak!
Czy kupię ponownie? Oczywiście! 
Ocena: 10/10 ! 

Komentarze

  1. Uwielbiam wszelkie masła do ciała, myślę, że to byłoby dla mnie w sam raz ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jejku, baaardzo mnie zachęciłaś! :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. super, że jesteś zaodowlona! ja nie do końca lubię konsystencję masełek, ale ale kto wie ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dużo osób nie lubi tej zbitej konsystencji :)

      Usuń
  4. Uwielbiam konsystencję masełek ,moja skóra również ;) jak tylko wykorzystam moje zapasy kosmetyczne,na pewno go wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. no jajca, teraz to ja muszę kupić te masełko, wueilbiam masełka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak ma coś wspólnego z Yennefer to biorę z zamkniętymi oczami! :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz