Witajcie :) Dzisiaj przychodzę do Was z grudniowym pudełkiem ChillBox. Czy było świątecznie? Zobaczcie sami.
1. Body skin stick - ala beauty - 49 zł
2. Żel pod prysznic Orange Energy - Make me bio - 14,99 zł
Sztyft jest wielofunkcyjny i może być stosowany na każdą część ciała, która potrzebuje nawilżenia. Ja trochę go użyłam, zostawię go w torebce jako produkt awaryjny, ale nie do końca jestem do niego przekonana.
Żel użyję :P
3. Peeling do ciała Pomarańcza Cynamon - Soho Cosmetics - 15,33 zł/100 g
Peeling z pewnością się nie zmarnuje :) Marki wcześniej nie znałam, więc produkt na plus
4. Balsam do rąk S.O.S. - Soho Cosmetics - 6,30 zł/5 ml
5. Krem do stóp czekolada i mięta - Zacne mydło - 15 zł/5 ml
Malutki balsamik do rąk wystarczy na jedno użycie, krem do stóp w sumie też. Nie da rady by mieć na ich temat jakąkolwiek opinię, ponieważ są za małe.
Maseczkę zużyję na pewno :) Jest to produkt, który nie zalega, a markę już znam :)
7. Opaska świąteczna - 6,90 zł
8. Kompot świąteczny - Love Nature - 11,40 zł
9. Książka - 39,90 zł
10. Kartka świąteczna
9. Książka - 39,90 zł
10. Kartka świąteczna
Opaska jak dla mnie to bardziej na lato niż na zimę :) Kompot świąteczny mnie ciekawi, książka wydaje się być ok, kartka świąteczna super <3
Podsumowanie:
Pudełko jest troszkę świąteczne - ma kosmetyki w nutach zapachowych idealnie odpowiadającym na święta :) Jest cynamon i pomarańcza :) Gadżet nie jest świąteczny, ale zostaliśmy o tym poinformowanie, ponieważ wstępnie miał być inny :) Nie ma tutaj kosmetyku, który by mi najbardziej się spodobał. Wszystkie są ok, ale bez szału. Łączna wartość pudełka to: 171,81 zł
A tak prezentowało się pudełko rok temu :)
Edycja z tamtego roku chyba bardziej mi się podobała ;)
A Wy? Co sądzicie o zawartości pudełka? :)
Inne edycje ChillBox:
Peeling do ciała z pomarańczą bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńTo fakt, jest ciekawy :)
UsuńNic by mnie tutaj szczególnie nie zainteresowało :)
OdpowiedzUsuńciekawy box ;)
OdpowiedzUsuńPo części się zgadzam ;)
UsuńNajbardziej zaciekawiły mnie dwa produkty: Body skin stick - ala beauty i Kompot świąteczny! <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Kompot też mnie ciekawi <3 Także pozdrawiam ;)
UsuńBardzo zainteresował mnie peeling, krem do stóp, który musi pięknie pachnieć i książka;)
OdpowiedzUsuńoo tak <3 nuty zapachowe są tutaj genialne!
UsuńCałkiem fajna ta zawartość, tą książkę chętnie bym przeczytała :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się ta książka wydaje ciekawa :)
UsuńPeeling do ciała pomarańcza cynamon musi cudnie pachnieć. Kocham ten zapach :)
OdpowiedzUsuńJa też go uwielbiam! <3
Usuń